Są różne sposoby, żeby dowiedzieć się, co nas czeka w przyszłości. Można pójść do wróżki, która ma czarnego kota i szklaną kulę. Można zapytać Cyganki, która wróży z kart i ręki. Można też wróżyć sobie samemu, ale trzeba to robić w czasie niezwykłym.
Do dzisiaj przetrwała jedynie tradycja andrzejkowa, będąca jedynie zabawą połączoną ze wspólnymi wróżbami dziewcząt i chłopców. Tą tradycję postanowili też kultywować uczniowie klas 0-3 naszej Szkoły, a okazją było spotkanie andrzejkowe zorganizowane przez dwie wróżki-panią Alę i panią Anię.
Podczas pełnego magii wieczoru dzieci wróżyły sobie wrzucając monety do miski, odkrywając przedmioty ukryte pod spodeczkami. Maluchy miały również okazję poznać imiona swoich przyszłych sympatii-wbijając szpilki w kartonowe serca. Nie mogło zabraknąć znanych wszystkim wróżb- "Który but pierwszy przekroczy próg?", "Kolory", "Jaki zawód?" oraz "Butelka".
Najbardziej oczekiwanym momentem było oczywście lanie wosku przez klucz oraz odczytywanie kształtów cieni.
Nie mogło zabraknąć zabawy przy muzyce. Do wspólnych tańców włączyli się także rodzice.
Organizatorki dziękują wszystkim mamom za pomoc podczas imprezy oraz za zorganizowanie poczęstunku.